Niemal każdy z nas cieszy się na wizytę w salonie fryzjerską. Wiąże się ona z chwilą relaksu, po której nasza fryzura staje się modna, a włosy piękniejsze. Czy jednak fryzjer cieszy się na tę wizytę tak samo, jak my? Sprawdź, czy przestrzegasz niżej wymienionych zasad.
Farbowanie włosów w domu
Domowa koloryzacja tylko wydaje się doskonałym pomysłem – tak naprawdę dla fryzjerów to prawdziwa udręka. Włosy zniszczone są produktami słabej jakości, a koszt ich ratowania jest niewspółmiernie wyższy do regularnych wizyt w salonie fryzjerskim. Kosmyki raz zniszczone „wodą utlenioną” dodawaną do drogeryjnych farb, szybko nie odzyskają zdrowego wyglądu.
Omawianie z fryzjerami kwestii związanych z kondycją włosów
Podczas wizyty w salonie fryzjerskim, na samym początku warto poświęcić chwilę na konsultację z fryzjerem. Można wtedy omówić sprawy dotyczące kondycji naszych kosmyków oraz zadać kilka pytań odnośnie ich pielęgnacji. W tej sytuacji trzeba być szczerym i powiedzieć o wszystkich zabiegach, które wykonaliśmy nawet w domowym zaciszu – a szczególnie o hennie, która może sprawić, że najstaranniejsza koloryzacja okaże się kompletną porażką.
Zaufaj fryzjerowi
Pracownicy salonów fryzjerskich są prawdziwymi ekspertami od włosów, chociaż często trudno nam jest zrozumieć ich decyzję. Warto jednak im zaufać – dzięki ich radom możemy cieszyć się pięknymi włosami. Często jest to ważniejsze niż wymarzony kolor. Być może fryzjer odmawia nam drastycznych zmian w wyglądzie lub wręcz przeciwnie, zachęca do nich – jeżeli logicznie uzasadnia swoje zdanie, warto go posłuchać. Dzięki temu unikniemy spalonych i zniszczonych włosów.
Domowa pielęgnacja to podstawa
Każdy fryzjer podczas wizyty w salonie fryzjerskim przypomina o domowej pielęgnacji – nie jest to trick handlowy. Odpowiednio dobrane kosmetyki, regularnie stosowane w domowym zaciszu ogrywają ogromną rolę, jeśli chodzi o stan twoich kosmyków. Aby podtrzymać chłodny blond lub gorący rudy kolor warto też stosować starannie dobranych szamponów.